Reaktywacja

Wrzesień już prawie za nami, więc chyba czas ruszyć z sekcją dziennikarską! W tym roku oprócz wersji elektronicznej, najprawdopodobniej ruszy również gazetka.
Na razie zachęcamy do czytania starych postów, te nowe pojawią się już wkrótce!
Chcesz dołączyć do naszego grona? Napisz do nas!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pola Rymar. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pola Rymar. Pokaż wszystkie posty

Magia na Lodzie: Ice Shows

Jeżeli ktoś w miarę na bieżąco śledzi większość łyżwiarskich newsów, wie zapewne doskonale, ile rzeczy, a czasami wręcz historycznych momentów, miało miejsce w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy.

Tyle czasu minęło od tegorocznych Mistrzostw Świata w Helsinkach, wydarzenia podczas którego padło niesłychanie wiele rekordów oraz niezapomnianych występów. Było rwanie włosów z głowy, płacz, śmiech i miliony innych emocji—duma, zachwyt oraz wszystko to, co sport w nas wzbudza—chociaż nie wiemy za bardzo jak to nazwać.

Nie o tym będzie jednak dzisiejszy post. Już od pewnego czasu chciałam przybliżyć również trochę inną stronę tego wspaniałego sportu, bardziej artystyczną i wolną, niespętaną sędziowskimi ocenami i zagmatwanymi zasadami oraz przepisami. Poruszę dzisiaj temat tzw. „Ice Shows” (po polsku nazywane często „Pokazami Łyżwiarskimi”), bowiem sezon na nie trwa już od dobrego miesiąca.


Generalnie są to pewnego rodzaju wydarzenia na które łyżwiarze są zwykle zapraszani przez organizatorów (dlatego zazwyczaj biorą w nich udział tylko ci lepsi i bardziej znani zawodnicy). Aby w nich występować nie trzeba być aktywnym tzn. biorącym udział w zawodach w przeciągu danego roku, dlatego też w obsadzie takiego pokazu można spotkać kilku niewystępujących już od paru lat łyżwiarzy. 


(Jewgienij Pluszczenko i Johnny Weir podczas The Snow King 2015)

Najbardziej popularne pokazy odbywają się w Kanadzie, USA oraz Japonii, chociaż niektóre Ice Shows podczas swoich międzynarodowych tras odwiedzają również Europę. 

W USA najbardziej znane to:
  • Stars on Ice
  • Golden Moment
W Kanadzie:
  • Stars on Ice: Canada
W Japonii (tutaj jest ich najwięcej):
  • Fantasy on Ice
  • Prince Ice World
  • The Ice
  • Dreams on Ice
  • Friends on Ice

(Javier Fernandez i Miki Ando podczas Fantasy on Ice 2017)

Co takiego właściwie robią zawodnicy podczas takich pokazów, w szczególności biorąc pod uwagę fakt, że dosyć często taki Ice Show ma kilka ,,przystanków" i w sumie trwa około 3 tygodnie? 

W czasie każdego ,,przystanku" uczestnicy wykonują kilka swoich programów. Mogą to być programy z zawodów, np. program krótki; programy z gali lub całkowicie odrębne, stworzone specjalnie na tę tylko i wyłącznie okazję. Bardzo często różnią się one diametralnie od  tych, które kojarzymy z  zawodów, gdyż zazwyczaj występy tworzone stricte na potrzeby takiego pokazu mają zapewniać nam głównie wrażenia artystyczne tj. posiadają jeden skok, a czasami wcale nie mają żadnego; często zawierają elementy, które są zwyczajnie zabronione podczas zawodów.

(Marin Honda podczas Stars on Ice 2016)

Bardzo często tylko na takich pokazach zobaczymy rzeczy których (przynajmniej obecnie niestety) nie zobaczymy podzczas regularnych zawodów. Mam na myśli np. kobiety jeżdżące w garniturach albo męską parę taneczną.

(Johnny Weir i Hao Zhang podczas Amazing on Ice 2016)

(Anna Cappellini i Luca Lanotte podczas Fantasy on Ice 2017)

(zakończenie Prince Ice World 2017)

Oprócz tego jest też duża szansa, że jacyś łyżwiarze postanowią ogłosić swoje nowe programy na kolejny sezon właśnie podczas takiego pokazu. Jest to dla nich dobry sprawdzian przed rzeczywistymi zawodami i szansa, aby poprawić wszelakie niedociągnięcia. Najcześciej programy są ogłaszane podczas któregoś z pokazów serii ,,Dreams on Ice", gdyż ma ona miejsce dopiero w lipcu. W tym sezonie kilku lepszych zawodników zaprezentowało już swój wybór na przyszły sezon (jeden z nich pobił nawet nieoficjalnie swój rekord świata za program krótki).

(Shoma Uno i jego nowy program krótki ,,Zima" z Czterech Pór Roku Vival'diego podczas Fantasy on Ice 2017)

(Yuzuru Hanyu i jego nowy program krótki ,,Ballada g-moll op.23" Chopin'a podczas Fantasy on Ice 2017)

(Javier Fernandez i jego nowy program króki ,,Chaplin Medley" podczas Fantasy on Ice 2017)

Oczywiście jazda na łyżwach nie jest jedyną rzeczą, którą zajmują się uczestnicy pokazów. Często z powodu tego, że trasa jednego takiego Ice Show może się rozciągać na cały kraj, łyżwiarze jeżdżą razem autokarem na miejsca danych występów i w tym czasie umilają sobie jakoś te dni wspólną integracją.

(Vlog z ,,The Ice 2012" nakręcony przez rodzeństwo Shibutanich, występujące w konkurencji tańca na lodzie. Zachęcam do obejrznie ich pozostałych vlogów, jeśli jesteście zainteresowani tym, co się dzieje za kulisami wszystkich większych eventów łyżwiarskich)

Zachęcam również do oglądania transmisji poszczególnych pokazów. Linki do ich internetowych streamów są dosyć łatwe do znalezienia. Tutaj znajduje się rozpiska wszystkich większych tegorocznych Ice Shows.

Pola

P.S.
To jest już nasz 100. artykuł!! Kto by pomyślał, że w tak niewielkim czasie powstanie ich aż tyle. Największe zasługi przypadają jednak naszej przewodniczącej sekcji, które stale nas motywuje do wywiązywania się z naszych obowiązków. Fighting!



Czytaj

My sami

Zrobiwszy dosyć sporą liczbę testów osobowościowych online, mojej uwadze nie umknął jeden maleńki, migający tajemniczo wyraz- “introwertyk”, “introvert”... Nie był on jednak dla mnie zbyt nowy, gdyż jego brzmienie zapalało w mojej głowie lampkę rozpoznania. Gdzieś, kiedyś, ktoś na pewno wypowiadał to słowo przy mnie. Zaczęłam czytać definicję, artykuły i doszłam w końcu do wniosku, że rzeczywiście tym jednym określeniem mogę mniej lub więcej określić swoją osobę.

Owszem, wolę spędzać czas samemu, ale w pewien sposób trochę czasu minęło zanim zaczęłam rzeczywiście z tych (często wyczekiwanych) momentów korzystać.



Miałam okazję obejrzeć ten filmik jakiś czas temu, będąc jeszcze w szkole podstawowej i od tego momentu co jakiś czas przypominała mi się jego treść, a może raczej przesłanie? Nawet introwertycy (oraz inni) mają czasami problem ze znalezieniem swojego miejsca na świecie - tym rzeczywistym jak i tym własnym.

“I like being alone but I don’t like being lonely…”

Spędzanie towarzystwa z samym sobą okazuje się być czasami prawdziwym wyzwaniem, nie chodzi nawet o stosunek do własnej osoby, ale bardziej może o chwilowy moment zagłębienia się w swoim umyśle (taki spacer albo krótka przechadzka w górach). Istnieją powody, które mogą nas hamować lub zniechęcać do tego, np.:

Nie zawsze chcemy przyjąć do wiadomości istnienie niektórych rzeczy, problemów i negujemy je w nieskończoność, a tak naprawdę nie ma od nich ucieczki, prawda? Jak wiele osób lubi powtarzać - "prędzej czy później i tak nas dopadną". Jest to prawdą (niestety), ale nie oznacza to całkowitej porażki na starcie. Są niektóre sprawy, które wymagają czasu. Zwyczajnie tyle. Nic nie pomoże mówienie - "Myśl pozytywnie, a wszystko będzię dobrze!!", gdy trzęsą nam się dłonie i brak nam tchu (i mamy ochotę coś zrobić osobie tak nam mówiącej). Czasami niektórym rzeczom trzeba dać czasu i zabrać się za nie, kiedy czujemy się na to gotowi. Czasami najgorsze "katastrofy" trzeba po prostu przeczekać.
Ambicja, wymaganie od siebie najlepszych wyników jest dobre, w dzisiejszym świecie wręcz wymagane, ale nie w momencie, kiedy niszczy nas to w sposób fizyczny i psychiczny. Nie, kiedy zamiast zrobić coś na 87% wolimy w ogóle to zignorować, bo jaki jest sens, jeśli to nie będzie idealne. Tendencje perfekcjonistyczne również są pomocne i prowadzą ludzi do wielkich czynów, ale jak wszystko na tym świecie, są też przyczyną wielu ograniczeń, które tak właściwie są tworzone tylko przez nas samych.

Wszystko to i więcej dosyć często sprawia ogólne niezadowolenie z samego siebie, co w konsekwencji prowadzi do braku chęci swojego własnego towarzystwa. Będąc z innymi nie trzeba sobie tym wszystkim zaprzątać głowy, prawda?

Jednakże nie w tym wszystkim rzecz. Życie w "iluzji" nie jest kolorowe. Po pewnym czasie staje się przytłaczające i nijakie, dlatego też prędzej czy później trzeba uwzględnić istnienie niektórych "przeszkód", nie ważne jak strasznych i pomału, drobnymi, ale pewnymi krokami - wychodzić im naprzeciw.



Kiedy tolerujemy już w miarę siebie samych (ciężka sprawa, ale tak właściwie to nasze własne towarzystwo jest nieuniknione) możemy chcieć coś z tego życia jednak wynieść.



Zastanów się ile momentów  w ciągu dnia spędzasz samemu.


Może jest to w czasie drogi do szkoły, albo kiedy z niej wreszcie wracasz i zamykasz się w pokoju? Może czekasz na jakieś zajęcia dodatkowego i próbujesz coś ze sobą w tamtym czasie zrobić? Niezależnie od tego co robisz prze te 24 godziny, nawet minuta samotności jest nieunikniona, ale nawet pomimo wspomnianych wyżej okropieństw, nie musi być ona straszna.

⭐Spróbuj nie zapominać o tym, że jesteś też częścią otaczającego cię świata. Weź ulotkę o tej szkole językowej i włóż ją do kieszeni. Nic Cię to nie kosztuje, a pomaga osobie je rozdającej. Wrzuć te 2 zł komuś stojącemu pod sklepem z kubkiem po kawie. To ich sprawa czy wykorzystają nowo otrzymane środki w sposób rozsądny czy nie. Ustąp komuś miejsca w tramwaju, przepuść kogoś, kto się spieszy... bycie uprzejmym dla innych też może być formą samo refleksji oraz pracy nad sobą.
Jeśli już tak siedzisz (lub stoisz) w tramwaju czy autobusie to popatrz czasami na otaczający cię świat i tak... po prostu sobie dumaj. O tym jak wszystko działa i jest powiązane ze sobą. A może bardziej zachwyca cię fasada mijanego budynku lub ciepły odcień chmur przez które przebija się dzielnie zachód słońca? Może w pewien sposób wzrusza cię całe to piękno?
Pomyśl o ostatnio przeczytanej książce lub obejrzanym filmie. Zastanów się jak niektóre sytuacje mogłyby się potoczyć, gdyby coś się nie wydarzyło. Stwórz swoje własne wersje tych wszystkich historii z którymi masz na co dzień do czynienia.

Oczywiście byłabym hipokrytką, gdyby napisała, że sama zawsze postępuje tak jak tutaj piszę, ale wiem na pewno, że taka chciałabym być. Artykuł ten w pewien sposób i dla mnie stanowi swego rodzaju poradę oraz przypomnienie na chwile, kiedy sama nie wiem, gdzie powinnam się znaleźć.

Pola
Czytaj

101 artysty


Rysowanie, a może raczej sztuka ogólnie? Pasja, która towarzyszy mi już ponad 15 lat. Nie potrafię konkretnie określić, kiedy zaczęłam rysować i co mnie do tego skłoniło, ale wiem, że sztuka pochłonęła mnie całkowicie. Czy są to suche pastele, węgiel, farby, pisaki, wycinanie, plastelina, grafika komputerowa- wszystko to jest bliższą lub dalszą formą sztuki.

Jest wiele aspektów sztuki, o których nie mam jeszcze pojęcia, ale wiele rzeczy mi się rozjaśniło przez parę lat obserwowania mnóstwa innych artystów. Tych lepszych i tych starszych, jak i tych młodszych i mniej profesjonalnych.

Najważniejszą chyba rzeczą jest fakt, iż żeby rysować ,,dobrze", trzeba... rysować, rysować i jeszcze raz rysować! Jest to trochę taka czynność, którą trzeba ,,wyrobić". Widzę to przede wszystkim teraz, kiedy patrzę na moje rysowniki sprzed 5 lat. Owszem, widzę często prace innych artystów, prace moim zdaniem o wiele lepsze od moich własnych i później, kiedy sama rysuję czuję się trochę załamana, ALE wtedy przypomina mi się chyba jedna z najlepszych rad i prawd - jeśli rysujesz, ale widzisz w tym rysunku jakieś błędy, niedoskonałości...to świetnie, gdyż oznacza to, że twoje oko się polepszyło w uchwycaniu szczegółów, jeszcze tylko twoja ręka musi się dociągnąć (:



ćwiczenia dla użytkowników ołówków mechanicznych^^
Nigdy, przenigdy nie porównuj się do innych artystów, nie patrz przez pryzmat ,,oni są ode mnie młodsi, więc mając więcej doświadczenia powinienem/powinnam rysować lepiej", gdyż to wcale tak nie działa. Sztuka tak samo jak np. sport, jest nieprzewidywalna, niezależna. Nie ma sensu się porównywać z innymi. Poza tym nigdy nie wiadomo przez co przeszli tamci artyści. Być może siedzieli godzinami po nocach, żeby być na takim poziomie, na jakim są teraz.

Nie bój się używać tzw. ,,reference". Wiele osób tkwi w przekonaniu, że nie powinno używać się żadnych pomocniczych zdjęć lub innych tego typu rzeczy, bo wtedy powstały rysunek nie jest sztuką tylko kopią. Tego typu założenie jest całkowicie bezpodstawne. W jaki inny sposób w takim razie można się nauczyć np. anatomii, jeśli nie przez wpierw ,,kopiowanie" oryginału (człowieka), a później stopniowym zapamiętywaniu detali. Dobrze jest też szukać inspiracji i ,,pomocy" w życiu codziennym. Poobserwuj czasami ludzi w tramwaju, bądź kolegów z klasy. Kiedy się tak przypatrzysz z łatwością możesz zauważyć np. w sposób w jaki uginają się łokcie lub ułożenie kaptura bluzy. Pomocne jest też oglądanie dynamicznych czynności (np. sportów).

Jeśli chcesz w jakiś sposób zmienić, ulepszyć swój styl rysowania, skup się najpierw na poprawnym, realistycznym odzwierciedlaniu, dopiero później udoskonalaj styl bardziej ,,sketchowy". Wtedy będziesz mieć pewność, iż nie okaże się nagle, że np. jedno oko postaci jest zbyt wysoko.

Jednakże, styl bardziej ,,sketchowy" jest wspaniałą zabawą i uwielbia go duża część artystów. Jest gigantyczna gama różnych cech, którymi każdy z nich się charakteryzuje. Niektóre są bardziej dokładne, oczy są w miarę proporcjonalne w stosunku do twarzy. Inne wyolbrzymiają niektóre cechy w kreskówkowy sposób. Jeszcze inne są podręcznikowym przykładem ,,aesthetic™".  Z pewnością jednak styl każdego artysty jest oryginalny na swój sposób.

(The last but not least) Bardzo dobrze jest oglądać wszelakie filmy animowane, streamy online itp., itd. Czy jest to anime, film Disney'a, Studia Ghibli, nikomu nieznanego animatora - od każdego można się czegoś nauczyć. Polecam obejrzeć sobie na Vimeo krótkie filmy animowane studentów szkoły ,,Calarts". Są naprawdę inspirujące!

Artyści, jak wszyscy ludzie, potrzebują czasami pomocy. Być może macie problem z anatomią...albo nie wiecie jak się zabrać za rysowanie za pomocą tableta graficznego? Odpowiedzi na wiele pytań znajdziecie na poniższych stronach.


1. Paletton

Jeśli rysujecie za pomocą tableta graficznego, na pewno nie raz spotkała Was sytuacja, kiedy to chcieliście dodać światło lub cień, ale nie mogliście znaleźć odpowiedniego odcienia danej barwy. Na tej stronie po wybraniu dowolnego koloru pokaże Wam się zestawienie odcieni jaśniejszych jak i ciemniejszych.

2. Coolors

Wpadliście właśnie na pomysł genialnego OC, już je macie przed oczami, ale nagle...nie wiecie w jakich kolorach powinno być? Czy ten odcień żółtego będzie pasować do pastelowego niebieskiego? Powyższa strona pokazuje ,,randomowe" palety pasujących do siebie kolorów.

3. Posemaniacs

Odwieczny problem - ,,W jakiej pozie, innej niż stojącej, zwróconej 3/4 twarzą powinnam/powinienem narysować moją postać?" Na tej stronie dzięki modelom 3D bez problemu można znaleźć dosłownie dowolną pozę.

Pola Rymar
Czytaj

Magia na Lodzie: Sezon Łyżwiarski

Mistrzostwa Europy już za nami, teraz tylko 4 Kontynentów i Mistrzostwa Świata.

Jak powszechnie wiadomo łyżwiarstwo figurowe należy do sportów zimowych, dlatego też czas trwania sezonu łyżwiarskiego jest dosyć specyficzny. Ogólnie rzecz biorąc wszystko zaczyna się w okolicach października i trwa mniej więcej do końca marca/początku kwietnia. W tym czasie ma miejsce wiele mniejszych zawodów, nie mających żadnej wagi, ani punktowego znaczenia dla zawodników (tzn. wyniki uzyskane w tych zawodach nie będą mieć zbytniego wpływu na ogólną punktację zawodnika w rankingu światowym isu).  Takie zawody odbywają się na całym świecie.

Oprócz tego, głównie w krajach takich jak Kanada czy Japonia, gdzie łyżwiarstwo jest bardzo popularnym sportem, w sezonie oraz poza sezonem odbywają się pokazy, tzw. Ice Shows, w których zawodnicy biorą udział często po to, aby zarobić. Nie są one w żaden sposób oceniane. Organizowane są wyłącznie w celach rozrywkowych.

Najważniejsze zawody w sezonie można podzielić na 3 etapy:

W 1. etapie czyli Etapie Grand Prix  każdy z zawodników/par może wziąć udział tylko w 2 zawodach. Wyniki jakie uda im się uzyskać wliczane są w punktację kwalifikującą do Finału Grand Prix. Za każde 1. miejsce otrzymuje się 15 pkt, za 2. 13 pkt, za 3. 11 pkt, za 4. 9 pkt itd. Później spośród tych wyników wybiera się 6 najlepszych i te osoby wezmą udział w finale Grand Prix. Każde zawody trwają 3 dni.
Kolejność zawodów może ulegać zmianom, ale niewielkim. W tym sezonie była następująca:

  1. Skate America
  2. Skate Kanada
  3. Rostelecom Cup
  4. Trophee de France
  5. Cup of China
  6. NHK Trophy
Po nich, w grudniu, odbył się finał Grand Prix.





W 2. etapie czyli Etapie Nationals, który trwa od początku grudnia do drugiej połowy stycznia, mają miejsce zawody narodowe. W każdym państwie wszyscy zawodnicy muszą w nich pojechać, gdyż bardzo często nie mogą inaczej wziąć udziału w następnych mistrzostwach (oczywiście zdarzają się wyjątki, jeśli np. zawodnik stale ma bardzo wysokie wyniki, ale z jakiegoś powodu nie mógł uczestniczyć w zawodach narodowych, wtedy wręcz głupotą jest go nie wysłać jako reprezentanta).

W każdym państwie stopień trudności zawodów narodowych jest różny. Wiadomo, że np. w takiej Hiszpanii, gdzie jest jeden dobry zawodnik, raczej nie będzie mieć zbyt dużej konkurencji. Za to w państwach takich jak Kanada, Rosja, USA czy Japonia, zawody narodowe często nazywane są ''małymi mistrzostwami świata" z powodu tak dużej ilości dobrych zawodników. 

Czasami zawody narodowe są wygrywane przez tych samych zawodników, kilka lat z rzędu (Evgenia Medvedeva, Jewgienij Pluszczenko, Kim Yuna, Javier Fernandez), a czasami wygrywają je 15 latkowie. W każdym razie nie da się ich ze sobą porównywać, a wyników na nich uzyskanych nie wlicza się do rekordów świata. Czemu? Przez to, że są narodowe, sędziowie często zawyżają np. ocenę prezentacji, bo ktoś miał wysoki wynik techniczny.





W 3., ostatnim etapie czyli Etapie Mistrzostw, który trwa od końca stycznia do końca marca/początku kwietnia, mają miejsce 3 mistrzostwa. Aby wziąć udział w którychś z nich uczestnicy musieli uzyskać wysokie wyniki w zawodach narodowych.

1.     Mistrzostwa Europy
      Odbywają się zazwyczaj pod koniec stycznia. Mogą w nich brać udział tylko Europejscy zawodnicy. Kiedyś miały wysoki poziom, teraz niestety w Europie nie ma zbyt wielu dobrych zawodników.

      2. Mistrzostwa 4 Kontynentów
      
      Pierwotnie istniały tylko Mistrzostwa Europy, ale kiedy łyżwiarstwo stało się bardziej popularne, reszta świata też chciała mieć jakieś swoje zawody tego samego pokroju. Stworzyli wręcz te oto mistrzostwa, w których mogą brać udział tylko zawodnicy spoza Europy. Obecnie są na bardzo wysokim poziome, w ostatnich latach nazywa się je "małymi mistrzostwami świata". Zazwyczaj odbywają się w lutym. 
W tym roku konkretnie od 14 do 19 lutego, w Gangneung, w Korei Południowej.

      3. Mistrzostwa Świata
     
       Największe, najbardziej prestiżowe zawody (oczywiście oprócz Igrzysk Olimpijskich) w całym sezonie łyżwiarskim. Zwykle mają miejsce pod koniec marca/początek kwietnia. Kończą sezon łyżwiarski.
W tym roku trwają od 29 marca do 2 kwietnia, w Helsinkach, w Finlandii. 

Obecny sezon często nazywa się sezonem przedolimpijskim, gdyż już w następnym roku odbędą się następne Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Wielu zawodników stara się ulepszyć swoje programy i znaleźć takie kombinacje, które zapewnią im najwyższe wyniki. Ten sezon, chociaż jeszcze się nie skończył, pełen był nowych rekordów, ale zdarzyło się też wiele nieprzewidzianych wypadków. Oby sezon 2017/18 był pełen sukcesów i zdrowej rywalizacji na wysokim poziomie!

Pola Rymar

PS zachęcam serdecznie do obejrzenia występu pary, która znajduje się na zdjęciu tytułowym



Czytaj

"Aristotle and Dante Discover the Secrets of the Universe" Benjamin Alire Saenz - recenzja


 Aristotle and Dante Discover the Secrets of the Universe… niezwykle długi tytuł, ciekawa okładka i nie aż tak popularny autor zmieszane razem tworzą niezapomnianą książkę, jedną z moich ulubionych. Dlaczego? Oprócz niezapomnianych wrażeń i bardzo dzisiejszych problemów, daje nam wiele swoistych lekcji o tym jak być sobą. Jest to lektura przy której płakałam ze śmiechu, strachu, ulgi, a wreszcie... szczęścia.

“The summer sun was not meant for boys like me. Boys like me belonged to the rain.”

Wyobraźcie sobie scenę:

Jest upalne lato, rok 1987. Jest duszno i czujecie lepkie kropelki potu spływające wam po czole, a jedyny lekki podkoszulek klei się do waszych pleców niczym druga skóra. Taka pogoda ciągnie się już dobry miesiąc. Leżycie na drewnianej podłodze waszego pokoju, bo jest to jedyna powierzchnia której temperatura nie przekracza 30 stopni Celsjusza. Gdzieś w oddali słyszycie przytłumiony dźwięk piosenki La Bamba w wykonaniu Los Lobos. Wiecie, że zbliża się nieunikniony początek roku szkolnego, ale patrzycie się w stronę słońca, przysłaniając lekko dłonią wzrok i toniecie w jego cieple i promieniach. Jesteście szczęśliwi.




Wyobraźcie sobie następną scenę:

Właśnie przeprowadziliście się do nowego miasta, chłodnego i ciemnego Chicago. Nikogo nie znacie, więc aby nie zostać całkowitym wyrzutkiem uczęszczacie na coraz to kolejne imprezy. Każdy piątek spędzacie z inną grupką kompletnie nieznajomych osób. Gubicie się w hałasie i labiryncie ciał jakim jest mieszkanie jednego z waszych „kolegów”.  Czujecie się oślepieni przez neonowe szyldy sklepów ulicznych, które mijacie wychodząc z przyjęć. Tworzycie wspomnienia jednak nie czujecie się ich częścią. Doświadczacie świata wokół was, ale zarazem czujecie się najbardziej wykluczeni z niego jak się tylko da. Tęsknicie za ciepłem waszego domu i za tym co znajome. Nie możecie doczekać się lata.

“The whole world seemed to be quiet and calm and I wanted to be the world and feel like that”

Akcja rozpoczyna się w 1987 roku, w mieście El Paso w Teksasie zamieszkałym głównie przez ludność meksykańską. Na samym początku zostaje nam przybliżona historia głównego bohatera - Aristotle’a  ”Ari’ego” Mendozy, 15-letniego chłopca meksykańskiego pochodzenia. Są wakacje, a Ari znudzony trochę swoim codziennym, szarym życiem postanawia udać się na pobliski basen pomimo tego, że nie potrafi pływać. Poznaje tam Dante’go, swojego rówieśnika, który oferuje mu pomoc w nauce pływania. Dziwne, klasyczne imiona, Meksyk oraz wzajemna życzliwość zbliżają chłopców do siebie i dają początek niezwykłej relacji.

“Smiles are like that. They come and go.” 

Opis fabuły może wydawać się prosty, niemalże podręcznikowa definicja słowa „cliché”, ALE nie dajcie się temu zwieść, gdyż może was ominąć jedna z lepszych pozycji tego gatunku. Książka ta w jakiś niewyjaśniony sposób napawa człowieka taką radość, która aż rozpiera od środka. Jest to najweselsze i najcieplejsze lato wykute na kartach powieści, wszystkie pozytywne rzeczy i trudy wynagrodzone w najlepszy możliwy sposób.

“We all fight our own private wars.” 

Nie jest to jednak tylko powieść o nastolatkach dla nastolatków. Jest to historia o odkrywaniu siebie i samoakceptacji, o doświadczaniu otaczającego nas świata jak i uniwersum ukrytym w każdym z nas. 

                                                       Pola Rymar

(poniższe dane tyczyć się będą oryginalnej, angielskojęzycznej wersji książki, gdyż jest ona bardziej powszechna)
Tytuł: Inne Zasady Lata 
Tytuł oryginału: Aristotle and Dante Discover the Secrets of the Universe
Autor: Benjamin Alire Saenz
Wydawnictwo: Simon & Schuster Books for Young Readers 
Liczba stron: 359
Gatunek: młodzieżowy
Czytaj

Dla znudzonych

Każdy z nas zapewne znalazł się w sytuacji, kiedy pomimo wielu prób znalezienia ciekawej i produktywnej formy spędzania czasu, kończył wpisując w wyszukiwarkę zdanie- ,,Co można robić kiedy mi się nudzi?" Jest oczywiście wiele alternatywnych zajęć fizycznych, ale dzisiaj skupię się konkretniej na tym, co można robić w internecie.

1. CodeAcademy
Jeśli chcemy nauczyć się czegoś pożytecznego, bądź zwyczajnie ciekawego, ta strona powinna być idealna. Po stworzeniu na niej konta, mamy możliwość ukończenia wielu kursów kodowania w językach takich jak Java, HTML czy jQuery. Każdy kurs podzielony jest na rozdziały i lekcje, a wszystko jest wytłumaczone w bardzo prosty i przejrzysty sposób.

2. Keybr
Chcieliście się kiedyś nauczyć szybkiego oraz bezbłędnego pisania na klawiaturze? Powyższa strona mierzy jak szybko piszecie, przy jakich literach robicie najwięcej błędów, a następnie tworzy indywidualne ćwiczenia, za pomocą których można skorygować swoje błędy.

3. MyScriptFont
Za pomocą tej strony możecie stworzyć czcionkę, wyglądającą jak wasze pismo. Wystarczy wydrukować podany na niej arkusz (lub wypełnić go komputerowo jeśli posiadacie tablety graficzne), zeskanować i gotowe. Strona sama przygotuje dla was plik, który następnie należy tylko dodać do bazy czcionek waszego komputera i możecie tworzyć dokumenty w Wordzie w całkowicie spersonalizowany sposób.

4. Memrise
Chcieliście się od zawsze nauczyć rosyjskiego? A może marzyliście o tym, by chodź trochę umieć język wietnamski? Strona Memrise posiada gigantyczną bazę języków do wyboru. Po wybraniu jednego z nich zobaczymy wiele kursów w różnym stopniu trudności. Dostępna jest też aplikacja na telefon jeżeli chcemy regularnie powtarzać dany język np. podczas jazdy tramwajem.

5. X-rite
Tutaj raczej nic pożytecznego nie zrobicie, ale za to dowiecie się jak dobrze widzicie kolory. Może nie wiecie o tym, że wasza pościel jest w odcieniu przygaszonego meksykańskiego różu, ale widzicie, że jej odcień różni się od fenoloftaleiny z domieszką zasady.

Oprócz tego chciałabym wszystkim życzyć Szczęśliwego Nowego Roku i oby był lepszy niż obecny 2016.

                                                                                                                                   Pola Rymar
Czytaj

Przyszłość?


Sztuczna inteligencja- pojęcie niczym z filmu science-fiction, lekko abstrakcyjne i odległe, jednakże ostatnimi czasy okazuje się, że wcale nie tak bardzo i nie mam tu na myśli zbiegłych robotów, bądź nieudanych eksperymentów szalonych naukowców.

Niedawno, gdyż w październiku ubiegłego roku, oddział dobrze wszystkim znanej firmy Google stworzył nie tyle co robota, a program komputerowy do zawodowej gry w planszówkę o nazwie Go (Baduk).


Baduk jest najstarszą strategiczną grą planszową, w którą gra się do dzisiaj.  Wynaleziono ją ponad 5000 lat temu w starożytnych Chinach. Rozgrywana jest przez dwóch graczy (czarny i biały kamień), a celem każdego z nich jest otoczenie i zajęcie większego terytorium planszy (standardowe plansze mają wymiary 19x19). Za zwycięzcę zwyczajowo uznaje się gracza, któremu udało się zająć ponad 50% planszy.

Przecież nic w tym trudnego, można sobie pomyśleć. No tyle tylko, że ilość możliwych ruchów jest większa niż liczba wszystkich atomów we wszechświecie. A i jeszcze, skoro szachy nazywane są królową gier planszowych, Go można bez problemu nazwać ich cesarzem.

Nauczenie się gry w Baduka nie jest trudne (sama próbowałam przez wakacje i dzięki kursom online udało mi się w miarę "ogarnąć" podstawy), lecz nawet jeśli nauczycie się już w miarę grać, to o ile nie znacie nikogo, z kim moglibyście pielęgnować swoje umiejętności, życzę Wam powodzenia, gdyż w Go nie da się grać z komputerem.

Co sprowadza nas do niebywałego wynalazku jakim jest - AlphaGo.

Jak wspomniałam wcześniej, jest to program komputerowy, niezwykły program komputerowy. Skoro maszyna z kompletnym, zamkniętym systemem oprogramowania nie jest w stanie przewidzieć niemalże nieskończonej liczby ruchów, algorytm AlphaGo oparty został w dużej mierze na kilku programach, które upodobniły go w sposobie działania do ludzkiego mózgu (co już samo w sobie jest niebywałym osiągnięciem).

Najważniejszym z tychże programów jest- Monte-Carlo Tree Search (MCTS), używany przy tworzeniu większości sztucznych inteligencji, których celem jest ogólnie granie we wszelkiego rodzaju gry. Najprościej mówiąc jego system działania polega na przeprowadzaniu symulacji po każdym dopuszczonym ruchu przeciwnika, a następnie wybór tego ruchu po którym najwięcej symulacji zakończyło się wygraną. Dzięki temu, program dosłownie uczy się na własnych doświadczeniach.


Po stworzeniu czegoś tak wspaniałego i rewolucyjnego, Google chciało sprawdzić, jak ich wynalazek spisze się w praktyce. Wyzwali na pojedynek obecnego mistrza świata w Baduka- pana Lee Sedol'a (z rangą 9-dan, czyli najwyższą obecnie możliwą), który przyjął wyzwanie i w marcu tego roku odbyło się 5 rozgrywek między komputerem, a człowiekiem. Końcowy wynik był następujący: 4 dla AlphaGo i 1 dla Lee, przy czym w ostatniej rozgrywce mężczyzna postanowił się poddać.

(tutaj znajduje się link do 1. rozgrywki, tylko, że cały filmik trwa 4 godziny)

Wynik ten może się wydawać zastraszający. W końcu maszyna praktycznie wygrała cały turniej, jednakże program AlphaGo nie jest jeszcze idealny i wymaga dopracowania. Niektórzy są zdania, że gdyby pozwolić komputerowi rozegrać np. milion więcej rozgrywek, to w końcu byłby w stanie pokonać Lee Sedol'a nawet ten 5. raz. No tak, tylko, że idąc tym tokiem myślenia, mistrz sam mógłby rozegrać milion całkowicie innych rozgrywek.

Spekulować na ten temat można by bez końca, ale jedno jest pewne-  przyszłość, w której coraz więcej zwyczajowo naturalnych i niezmiennych rzeczy, będzie przejmowanych przez technologię, robi się nam bliższa. Pytanie tylko, czy wyjdzie nam to na dobre i czy są sfery istnienia, na które nie będziemy mieć nigdy wpływu?

Ciekawy filmik objaśniający po krótce istotę AlphaGo

                                                                                                                                             
                                                                                                                                                 Pola Rymar





Czytaj

Magia na lodzie: historia łyżwiarstwa i czym jest ISU?


1924-10-600x450.jpg
Łyżwiarstwo figurowe lub łyżwiarstwo ogółem może być postrzegane za stosunkowo nową dyscyplinę sportową ze względu na wymagany sprzęt, jednak jego początki sięgają 4000 lat p.n.e (!!), kiedy to pierwsze łyżwy wykonywane były z kości zwierzęcych, a poruszanie się na nich było traktowane jako środek lokomocji.


Następnie w ok. XIV w. wytwórcy zbroi z Holandii postanowili zamienić ostrze z kościanego na żelazne, gdyż ułatwiało ono poruszanie się po zamarzniętych kanałach wodnych przecinających kraj.
Dopiero w okresie Renesansu powstał nowy rodzaj łyżew- krótkich do jazdy figurowej (wcześniej istniały tylko łyżwy długie do jazdy szybkiej). W tym też czasie zaczęto traktować łyżwiarstwo jako przyjemny sposób spędzania czasu, a nie tylko środek transportu.
Na łyżwach jeździł Napoleon Bonaparte jak i władcy z dynastii Stuartów. Na przełomie XVIII i XIX w. łyżwiarstwo stawało się coraz popularniejszą formą rozrywki. W 1801 r. po raz pierwszy dwie łyżwiarki ścigały się ze sobą oficjalnie, a w 1814 r. zaczęli się również ścigać mężczyźni.
Jednakże, już kilkaset lat wcześniej, łyżwiarstwo jako sport znane było Szwedom, którzy ścigali się ze sobą, aby wygrać broń, konie czy klejnoty.
W połowie XIX w. Jackson Haines wprowadził na lód walca i inne tańce towarzyskie (co dało początek znanej nam dzisiaj dyscyplinie jazdy figurowej par).
Figure-Skating-1924-Chamonix.jpg
Pod koniec XIX w. łyżwiarstwo figurowe zostało oficjalnie uznane za sport zawodniczy, a po raz pierwszy pojawiło się na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w 1908 r.

W 1892 r. założona została ISU (International Skating Union) czyli Międzynarodowa Unia Łyżwiarska i jest ona najwyższym organem zrzeszającym krajowe związki sportów łyżwiarskich. Jej pierwszym prezesem był przez ponad 20 lat wielokrotny mistrz świata- Ulrich Salchow (tak, od jego nazwiska bierze się nazwa jednego z 6 podstawowych skoków). W Polsce mamy Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego.
Przez ponad 100 lat wiele rzeczy zostało zmienionych lub dodanych, dlatego też ciężko jest porównać ówczesnego występy do dzisiejszych, ale żeby choć trochę zrozumieć, o jak wielkie zmiany chodzi, zachęcam do obejrzenia poniższych nagrań:
  1. Mistrzostwa Świata z 1987 roku, program dowolny- zwycięzca (Brian Orser)
  2. Mistrzostwa Świata z 2016 roku, program dowolny- zwyciezca (Javier Fernandez)
  3. Mistrzostwa Świata z 1987 roku, program dowolny- zwyciężczyni (Katarina Witt)
  4. Mistrzostwa Świata z 2016 roku, program dowolny- zwyciężczyni (Evgenia Medvedeva)
Pragnę również zachęcić do obejrzenia finału Grand Prix, który trwać będzie od 8 do 12 grudnia 2016 roku. Jest to Grand Prix Juniorów jak i Seniorów, jedne z najważniejszych zawodów w sezonie łyżwiarskim. W telewizji polskiej, możliwe będzie do obejrzenia jak zwykle na kanale Eurosport 2 (program), jednakże nie wszystkie dyscypliny będą transmitowane. Tutaj znajdują się linki do wszystkich transmisji na żywo, możliwych do obejrzenia w internecie (niestety nie ma żadnej transmisji po polsku).

Do zobaczenia w kolejnym poście!
                                                             
                                                                                                                                                Pola Rymar
Czytaj

Magia na lodzie




Być może jesteście już fanami od dłuższego czasu albo dopiero wczoraj ta dyscyplina sportowa zwróciła waszą uwagę (może było to za sprawą pewnej animacji, która wyszła stosunkowo niedawno).  Może wasi rodzice opowiadali wam o Grzegorzu Filipowskim i czasach kiedy cała polska siedziała przed telewizorami i oglądała jego występy. Może też czytacie tego bloga i myślicie sobie „Ale co w tym jest takiego wspaniałego?”.

Chodzi o sport, który łączy w sobie nie tylko rywalizację i zdeterminowanie, ale też niebywałą lekkość (tylko z pozoru, gdyż jak każdy inny wymaga niezwykłej pracy i zaangażowania) oraz piękno. Przez niektórych jest to ubóstwiana dyscyplina sportowa, dla innych jest nudna i sztuczna. Jest to taki typ występu za pomocą którego można przekazać tak wiele skrajnych emocji i uczuć. Zawodnicy wkładają w swoje układy nie tylko wysiłek, ale też wszystko to, co męczy ich mentalnie w danym momencie. Nie jest to jednak sport, w którym wszystko jest tak idealne i piękne. Wiąże się on z wieloma upadkami i kontuzjami, bólem i zawodem.  Zawodnik przygotowany najlepiej jak się da, wykonawszy bezbłędnie swój układ, może i tak przegrać z innym zawodnikiem, który nie wylądował czysto wszystkich skoków, albo się przewrócił.

Jak sam tytuł może sugerować, chodzi o łyżwiarstwo figurowe.

Od potrójnych Rittbergerów poprzez piruety i spirale każdy występ jest niezapomnianym przeżyciem. Sposób oceniania, bądź zasady w tym sporcie panujące mogą się na pierwszy rzut oka wydawać dziwne i skomplikowane, jednak po kilku postach z tej serii, wszystko powinno się stać ciut bardziej jasne. 


Ciekawskich chciałabym zaprosić do obejrzenia zawodów NHK 2016 które trwać będą w dniach 25-27 listopada w Sapporo, w Japonii. Punkty w nich uzyskane mogą umożliwić zawodnikom zakwalifikowanie się do finału Grand Prix, które odbędzie się 8. grudnia.

(Wszystkie godziny podane są w czasie polskim.)

  •  Pierwszego dnia o 11.00 rozpocznie się krótki (techniczny) program indywidualny mężczyzn, a o 14.00 krótki indywidualny program kobiet.
  • Drugiego dnia o godzinie 8.45 rozpocznie się dowolny program kobiet, a o 10.45 dowolny program par.
  • Trzeciego i ostatniego dnia o godzinie 8.30 odbędzie się program dowolny mężczyzn.
W telewizji o tych godzinach będzie można je obejrzeć na kanale Eurosport 2.


Czytaj