Reaktywacja

Wrzesień już prawie za nami, więc chyba czas ruszyć z sekcją dziennikarską! W tym roku oprócz wersji elektronicznej, najprawdopodobniej ruszy również gazetka.
Na razie zachęcamy do czytania starych postów, te nowe pojawią się już wkrótce!
Chcesz dołączyć do naszego grona? Napisz do nas!

2 kroki do ogarniętego życia



Podobny obraz

Ferie niestety dobiegają końca, więc chciałam się z wami podzielić moimi zimowymi przygodami. Niestety, nie będę opowiadać o ekscytujących zjazdach na stoku ani o super wycieczkach na lodowisko. Trafiliście na posta o... sprzątaniu.
Zanim zaczniecie buczeć, pozwólcie mi napisać, że nie mówię o jakimś nudnym ścieraniu kurzy czy myciu sedesów. Nie, nie! :) Mówię o sprzątaniu przez duże "s", a mianowicie o tzw. Konmari Way, metodzie opracowanej przez Marie Kondo, japonkę, uznawaną za najczystszą i najlepiej zorganizowaną kobietę w galaktyce. 
Znalezione obrazy dla zapytania marie kondo memes
Oto Marie Kondo a.k.a. bogini sprzątania.
Znalezione obrazy dla zapytania life changing magic of tidying
A to jej książka, w której wszystko, o czym tu wspomniałam, jest przepięknie wytłumaczone.

Na czym polega Konmari Way?

Celem tej metody jest pozbycie się z naszej przestrzeni funkcjonowania wszystkich rzeczy, które nie spełniają żadnej ważnej roli w naszej życiu, ani nie wywołują u nas radości (ang. "spark joy" - przyzwyczajcie się do tego terminu, jest on nagminnie używany) oraz na pozostawieniu i zorganizowaniu w odpowiedni sposób całej reszty, która jest nam potrzebna, użyteczna i te radość wywołuje. Brzmi prosto? I dobrze, bo właśnie o to chodzi. 

Konmari Way jest metodą ubóstwianą przez minimalistów, gdyż spełnia wszelkie założenia tego otóż lajfstajlu. ale może o tym napisze posta później.

Krok pierwszy: Marie Kondo mówi, aby przed przystąpieniem do sprzątania, które staje się pewnego rodzaju rytuałem, swoje rzeczy należy pogrupować na kategorie. Oto jak wyglądała moja lista, kiedy przystępowałam do sprzątania:
  • ubrania
  • książki
  • papiery (tj. szkolne rzeczy, stare dyplomy i reszta makulatury)
  • stare zabawki (tj. puzzle, gry, maskotki i inne duperele)
  • artykuły szkolne (piórniki, pisaczki, karteczki...)
  • misc. (cała reszta, czyli płyty, filmy, kable)
Tak to wyglądało u mnie, ale pamiętajcie, że u każdego ta lista wygląda inaczej. Podstawową zasadą w czasie sporządzania tej listy jest to, że NIE kategoryzować rzeczy wg ich miejsca zamieszkania. Dlatego należy wystrzegać się określeń typu "szafa", "biurko", "strych", "piwnica" czy "regał". Takim słowom dziękujemy, bo w żaden sposób nam nie pomogą.

Krok drugi: Po pogrupowaniu rzeczy, przystępujemy do sprzątania, kategoria po kategorii. Jak to należy robić? Przedstawię wam to na przykładzie ubrań, bo ten dział każdego z nas dotyczy.
  1. Sporządź listę pytań pomocniczych. Są to pytania, które pomogą ci w czasie decydowania, czy chcesz zachować, czy pozbyć się danej rzeczy. W przypadku ubrań, zastanów się, jakie ubrania chcesz nosić i zgodnie ze swoim celem ułóż pytania, np. "Czy dobrze się w tym czuję?", "Czy pasuje do mojej palety kolorystycznej?", "Czy ubrałam/em to w ciagu ostatniego roku?", "Czy dobrze na mnie leży?", "Czy pasuje do innych ubrań?" itp. itd. Pytania dla każdego mogą być inne.
  2. Znajdź wszystkie swoje ubrania w swoim domu i rzuć je na jedną wielką kupę, np. na środku swojego pokoju. I nie zapomnij o płaszczu, kurtce, rzeczach w praniu, rękawiczkach i butach. Wszystkie ubrania to wszystkie ubrania. Wiem, że taki widok może być nieco przytłaczający, ale nie martw się. Włącz jakiś fajny podkład muzyczny i idź dalej.
  3. Wszystkie ubrania podziel znów na kategorie, np. koszulki, swetry, bluzy, spodnie, bielizna itd. Pomoże ci to w lekkim ogarnięciu ubrań i poczujesz, że kontrolujesz cały ten mess
  4. Przystępujemy do najbardziej pracochłonnego i najtrudniejszego kroku! *fanfary* Teraz zacznij od którejś z kategorii, weź pierwszą koszulkę z brzegu i trzymając ją w rękach zadaj sobie pytania, które przygotowałaś/eś w punkcie 1. Jeśli ubranie nie spełnia wymagań, dlaczego je wciąż trzymasz? Nie ma to sensu prawda? Prowadzi nas to do kolejnego punktu.
  5. Rzeczy, które odpowiedziały "nie" odłóż do wora, który potem wyniesiesz do Czerwonego Krzyża czy do śmieci, jeśli jest zniszczone. Nie zapomnij podziękować swoim ubraniom zanim je odeślesz i powiedzieć im "papa". Przecież służyły ci przez jakiś czas, jak najbardziej nie jest to dziwne.
  6. Jeśli powiedziałaś/eś rzeczom "tak", to super! Yay! Odłóż je na na osobną kupkę, a potem je poskładasz zgodnie z Konmari Way. Poniżej filmik pomocniczy!
  7. Ciesz się i pogratuluj sobie! Skończyłaś/eś sprzątać jedną z kategorii, a twoje życie stało się o ułamek łatwiejsze i lepiej zorganizowane. Zjedz dobry podwieczorek, napij się herbatki, przeczytaj kolejny rozdział książki, zrób coś z przyjaciółmi. Dobra robota!!! :)
Znalezione obrazy dla zapytania konmari

Podobny obraz

Dlaczego warto wypróbować Konmari Way?


  • gdyż jest okazją do pozbycia się wszystkich niepotrzebnych rzeczy, które tak naprawdę są jedną z głównych przyczyn Wiecznego Bałaganu w Pokoju™.
  • dlatego, że teraz jesteś otoczona/y rzeczami, które lubisz i są potrzebne.
  • ponieważ wiesz, co tak naprawdę w domu masz. Jest to naprawdę miłe uczucie.
  • bo sprawia, że czujesz, iż twoje życie jest ogarnięte, a Wieczny Bałagan w Pokoju™ da się obalić.
  • dlatego, że oszczędzasz mnóstwo czasu, kiedy wiesz, gdzie co jest.
  • gdyż jest krokiem w stronę minimalizmu, a to bardzo teraz modne.
  • ponieważ pomoże ci ułożyć ubrania w szufladach w niezwykle uroczy sposób.
  • bo dlaczego nie?
Podobny obraz
Wszystkich gorąco zachęcam do spróbowania tej metody, nawet jeśli po pierwszym dniu można się zniechęcić. Poniżej zamieszczę trochę linków do filmików i stron, które bardzo mi pomogły, kiedy sama sprzątałam wg Konmari Way. Trzymam za was kciuki na podążaniu śladami Marie Kondo i uściski!

Sonia :)








bONUS: ważne blogi dla początkujących w konmari i minimalizmie - lavendaire, muchelleb, droga do minimalizmu i krist yu, a także mnóstwo innych. Ale te najbardziej lubię. 

1 komentarz :