Reaktywacja

Wrzesień już prawie za nami, więc chyba czas ruszyć z sekcją dziennikarską! W tym roku oprócz wersji elektronicznej, najprawdopodobniej ruszy również gazetka.
Na razie zachęcamy do czytania starych postów, te nowe pojawią się już wkrótce!
Chcesz dołączyć do naszego grona? Napisz do nas!

Polskie święto słodyczy

Po ponad roku oczekiwania przyszedł dzień, który jest jednym z moich ulubionych świąt w Polsce. Tak, to Tłusty Czwartek! Jak co roku, dzisiaj ludzie spędzają dzień stojąc w kolejce po pączki w Michałku jedząc swoje ulubione wyroby, najczęściej słodkie i tak jak mówi nazwa tego dnia – dość tłuste.
Jeśli nie wiecie, ten dzień jest obchodzony jako ostatni czwartek karnawału, kiedy to mamy okazję najeść się dużo (czasem nawet aż za dużo) i pozwolić sobie na kaloryczne szaleństwo przed Wielkim Postem. Co prawda, wiadomo, że teraz w czasie tego okresu nie obowiązuje nas restrekcyjna dieta, ale na szczęście nikt nie pomyślał o zlikwidowaniu wraz z tym dniem Tłustego Czwartku, który został, dzięki czemu przynajmniej ten jeden dzień w roku możemy objadać się naszymi ulubionymi łakociami.
Co ciekawe, zwyczaje „tłustego dnia” istniały już w starożytnym Rzymie, kiedy to jadło się bardzo wiele potraw, jednak nie słodkich. W Polsce zwyczaj ten sięga czasów pogaństwa, kiedy to w ten sposób świętowano nadejście wiosny, szykując wielkie uczty. Zwyczaj jedzenia pączków obowiązuje od XVI wieku, kiedy to pojawiły się pierwsze wersje tego przysmaku, jednak wyglądające i smakujące nieco inaczej niż te obecne – w środku zamiast nadzienia, znajdowały się migdały czy orzechy, potem zaczęto nadziewać je słoniną, aż w końcu zyskały swoją słodką wersję, która przyjęła się najlepiej.
Obecnie Tłusty Czwartek obchodzimy jedząc głównie pączki czy też faworki, zwane chrustem. Opcji przyrządzenia pączków jest naprawdę wiele – mnóstwo nadzień, lukier, cukier puder, posypka, można nawet pokusić się o zjedzenie donutów (ale to mało polskie, pączusie są lepsze), dlatego warto skorzystać z tej okazji – nawet jeżeli kosztuje nas to trochę stania w kolejce, już nie mówiąc o cenie. Na dodatek pewien przesąd głosi, że nie zjedzenie pączka w Tłusty Czwartek grozi pechem na cały rok, więc pamiętajcie!
A Wy? Daliście się porwać słodyczowemu szaleństwu dzisiejszego dnia?
Dorota Meszka

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz